Latem najchętniej kupujemy zapachy, w których pierwsze skrzypce grają nuty owocowe. Jesienią potrzebujemy akordów cieplejszych. Idzie pora na perfumy kwiatowe okraszone przyprawami.
Gdy jest ciepło, organizm intuicyjnie podpowiada nam, by się schłodzić. Dlatego najchętniej sięgamy po perfumy lekkie, rześkie, w których ważne są nuty cytrusów. Gdy robi się chłodniej, rośnie w nas potrzeba otoczenia się zapachem ciepłym i cięższym. Jakie zapachy będą modne jesienią? Na pewno kwiatowe. Te u nas nigdy nie wychodzą z mody. Polki je kochają. Modne będą kwiaty okraszone wanilią, cynamonem, patchouli, tak jak NOU Rose Patchouli. Dzięki połączeniu aromatów róży i azjatyckiej rośliny o dymnym orientalnym zapachu, uzyskano niezwykle ciekawy bukiet, europejską wariację na temat orientu. Trend łączenia kwiatów, typu róże, piwonie, jaśmin, irysy z nutami orientalnymi utrzymuje się od lat. Coraz modniejsze są też zapachy pudrowe. Latem nie do zniesienia, zimą wręcz wskazane. Jeśli perfumy mają w sobie zapach irysa, to niemalże możemy być pewni, że kompozycja jest mniej lub bardziej pudrowa.
A jak nie kwiaty, to co?
Nie wszystkie kobiety lubią typowo kwiatowe zapachy. Szukają czegoś ostrzejszego. Czasem rozwiązaniem są zapachy dla mężczyzn. Może nie te typowe, ale bardziej złożone, bardziej skomplikowane. Przykłady? NOU Woody i NOU Eclipse. Niby dla mężczyzn, ale z powodzeniem mogą je stosować kobiety. Ich kompozycje oparte są na nutach drzew i mchów oraz ziół i herbaty, a dodatkowym składnikiem są kwiaty, na przykład fiołki, lawenda oraz irys.
Kilka praktycznych porad
- Zanim kupimy perfumy, obcujmy z nimi przynajmniej 2 godziny. W tym czasie rozwiną się wszystkie nuty zapachowe i przekonamy się, czy perfumy nam się naprawdę podobają.
- Ciało jak najbardziej, ale włosy, ubrania pachną intensywniej i dłużej. Najbardziej efektywnie pachnie poperfumowana podszewka ubrania. Ciepło ciała wzmacnia zapach.