BADANIE: Polacy patrzą na smog przez różowe okulary – aż 44% z nas uważa, że oddycha powietrzem… dobrej jakości…
Smog to globalny problem. Według WHO dziewięć na dziesięć osób codziennie oddycha zanieczyszczonym powietrzem[1]. Spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej w Polsce jakość powietrza jest najgorsza. Mimo to, jak wynika z najnowszego badania Blueair, Polacy nadal niewiele wiedzą o smogu i o tym, jak się przed nim chronić[2].
Smog – wspólne zmartwienie
Jak szacuje Europejska Agencja Środowiska: co roku z powodu smogu umiera przedwcześnie ok. 40-48 tys. Polaków. I choć wydawać by się mogło, że odkąd w 2016 r. Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała raport o 50 najbardziej zanieczyszczonych europejskich miastach, wśród których aż 33 były z Polski, nasza świadomość znacznie wzrośnie, to dziś nadal mamy jeszcze wiele do zrobienia. Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie marki Blueair – zaledwie 34% z nas ocenia swoją wiedzę nt. smogu jako dobrą. A problem wcale nie znika. Wręcz przeciwnie – w analogicznym zestawieniu 50 nieradzących sobie ze smogiem miast z 2018 roku już 36 było z Polski.
Co Polacy wiedzą o smogu?
Jak wynika z badania Blueair, w Polsce nadal mamy problem z dostrzeżeniem skali problemu. Aż 44% ankietowanych uważa, że jakość powietrza w okolicy ich zamieszkania jest dobra, przeciwnego zdania jest jedynie 42% badanych. W kwestii świadomości pocieszający jest fakt, że ponad połowa respondentów zdaje sobie sprawę z tego, że w Polsce powietrze jest gorsze niż w większości krajów europejskich.
Skąd jednak wziął się nasz „palący problem”? Jeśli chodzi o przyczyny występowania smogu, respondenci najczęściej wymieniają spaliny samochodowe (34%), nieodpowiedni lub niskiej jakości opał (21%) oraz ogrzewanie węglem, palenie w piecach (15%). Jak wygląda to w praktyce?
– Domy jednorodzinne odpowiadają za ponad 50% całkowitej emisji pyłów i niemal 90% całkowitej emisji wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, wśród których liczne mają działanie rakotwórcze. Z kolei transport jest przede wszystkim źródłem emisji także szkodliwych tlenków azotu, które w około 30% trafiają do powietrza z silników pojazdów. W efekcie pod względem stężeń pyłu PM2,5 oraz benzo(a)pirenu Polska zajmuje niechlubne czołowe miejsce wśród wszystkich państw Unii Europejskiej – mówi Artur Badyda, inżynier i profesor na Politechnice Warszawskiej, ekspert ds. zanieczyszczeń powietrza.
Największe błędy w walce z zanieczyszczeniami
Zmagania ze smogiem toczą się o najwyższą stawkę – nasze zdrowie. Nawet jeśli nie cierpimy na żadne schorzenia, oddychanie zanieczyszczonym powietrzem może wywołać u nas szereg dolegliwości – od bólu głowy, poprzez kaszel, duszności, zmiany skórne, aż po wzrost ryzyka chorób nowotworowych. Większość respondentów badania (76%), którzy wskazali, że chorują na jakąś chorobę, twierdzi, że zanieczyszczenie powietrza źle wpływa na ich samopoczucie. Dlaczego oddech ma tak ogromny wpływ na nasz organizm tłumaczy Martyna Korzelik, trenerka medytacji i oddechu, ekspertka marki Blueair – Każdego dnia wykonujemy około 20 tysięcy wdechów i wydechów, a aż 70% toksyn wydobywa się z naszego ciała właśnie za pomocą oddechu. W przypadku gdy toksyny nie zostaną skutecznie wydalone, pozostałe organy zostaną obciążone dodatkową pracą, co może skutkować chorobami.
Żeby nasza walka o czysty i zdrowy oddech przyniosła więc wymierny efekt, warto wcześniej wyposażyć się w… wiedzę. Jak się bowiem okazuje, w naszym społeczeństwie nadal pokutuje wiele mitów dot. zwalczania smogu.
- Smog czyha tylko na zewnątrz?
Aż 55% ankietowanych uważa, że powietrze w pomieszczeniach jest zdecydowanie czystsze niż na zewnątrz. Tymczasem prawda wygląda zgoła inaczej. Zanieczyszczenia powietrza pojawiają się w naszych domach nieustannie – przedostają się przez nieszczelne okna czy systemy wentylacyjne. Istnieją także wewnętrze źródła emisji. – Mogą być nimi wykładziny podłogowe, meble czy niektóre urządzenia biurowe. Substancje chemiczne z grupy lotnych związków organicznych (np. benzen, toluen, ksylen, formaldehyd) znajdują się niemal wszędzie – są dodatkami stosowanymi w produkcji farb, lakierów, impregnatów do mebli, wykładzin podłogowych, materiałów drukarskich czy produktów gumowych, ale także w kosmetykach i produktach farmaceutycznych – dodaje Artur Badyda.
- Rośliny efektywnie oczyszczają powietrze?
Na pytanie o skuteczne metody walki z zanieczyszczonym powietrzem w domu, Polacy w aż 64% wskazują rośliny doniczkowe. Jak jednak w rzeczywistości wygląda ich skuteczność? Jak mówi Artur Badyda: Choć nie można uznać oczyszczania powietrza przez rośliny doniczkowe za kompletny mit, to z drugiej strony z pewnością nie należy oczekiwać od nich spektakularnych efektów. Przede wszystkim trzeba mieć świadomość ograniczeń tej metody – mówiąc o zanieczyszczeniach powietrza, zwykle mamy na myśli powszechnie występujące w powietrzu zewnętrznym w polskich miastach zanieczyszczenia pyłowe, tlenki azotu, czy wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Skuteczność oczyszczania powietrza z tych zanieczyszczeń jest jednak na tyle niewielka, że w okresach podwyższonych stężeń zanieczyszczeń zewnętrznych, które mogą wnikać do wnętrz pomieszczeń, nie należy oczekiwać odczuwalnych efektów oczyszczania powietrza przez roślinność. Niektóre gatunki roślin mogą być jednak pomocne w ograniczaniu stężeń stosunkowo prostych zanieczyszczeń organicznych mających zwykle swe źródło we wnętrzach. Dotyczy to np. takich zanieczyszczeń jak benzen, toluen, ksylen, benzol, trichloroetylen, formaldehyd czy amoniak.
- Oczyszczanie przez nawilżanie?
Ponad 30% spośród osób, które potwierdziły, że smog negatywnie wpływa na ich samopoczucie, jako domowy sposób na poprawę jakości powietrza wskazały korzystanie z… nawilżacza powietrza. Niestety, zwiększanie wilgotności w pomieszczeniu nie jest równoznaczne z usuwaniem z niego zanieczyszczeń. Musimy pamiętać, że nawilżacze to nie filtry powietrza. Jedynym rozwiązaniem, które praktycznie całkowicie uchroni nas przed unoszącymi się w powietrzu drobinkami trujących substancji jest oczyszczacz powietrza. Jak wskazuje jednak badanie, takie urządzenie w swoim domu posiada zaledwie 3 na 10 ankietowanych. Jak wynika z najnowszego raportu sektora AGD[3], Polacy dwa i pół raza częściej kupują roboty kuchenne niż oczyszczacze. I choć filtry powietrza stają się coraz popularniejsze, nadal niezbyt powszechna jest wiedza, że oczyszczacz powietrza usuwa nawet do 99,97% zagrażających naszemu zdrowiu zanieczyszczeń.
Ze smogiem można wygrać. Jeśli chcemy cieszyć się zdrowym oddechem, musimy jednak podjąć zdecydowane kroki. W pierwszej kolejności zadbajmy o miejsce, w którym spędzamy najwięcej czasu i które powinno być naszą twierdzą, czyli dom.
– Wszyscy chcielibyśmy żyć w miastach o krystalicznie czystym powietrzu, które moglibyśmy bez obaw wpuszczać do naszych mieszkań i wdychać co wieczór, na dobry sen. Takie marzenie w Polsce wydaje się być jednak mało prawdopodobne. Niestety, uwalnianie miast od smogu to bardzo długotrwały i wymagający proces. Jako obywateli, czeka nas raczej konieczność ochrony przed zanieczyszczeniami. Urządzenia oczyszczające powietrze i kontrolujące jego parametry mogą stać się wkrótce oczywistymi i „oswojonymi” sprzętami w naszym domu, takimi jak lodówka czy zmywarka – konkluduje Katarzyna Zielonko-Jung, architektka, prof. Politechniki Gdańskiej.
_____________
Blueair jest jednym z wiodących producentów oczyszczaczy powietrza oferujący zarówno rozwiązania do użytku domowego, jak i profesjonalnego. Założona 1996r. w Szwecji firma Blueair dostarcza innowacyjne, najlepsze w swojej klasie, zrównoważone produkty i usługi w ponad 60 krajach na całym świecie. Urządzenia Blueair łączą w sobie niezrównaną wydajność, innowacje technologiczne i pasję szwedzkiego wzornictwa. Blueair jest częścią rodziny marek Unilever. Więcej informacji: https://www.blueair.com/pl.
[1] WHO Global Ambient Air Quality Database https://www.who.int/news-room/detail/02-05-2018-9-out-of-10-people-worldwide-breathe-polluted-air-but-more-countries-are-taking-action
[2] Badanie SW Research na zlecenie Blueair „Better Live – Better Breathe”, 2018, metoda CAWI, n=1023 (kobiety i mężczyźni w wieku 18+ lat, reprezentanci miast i wsi, ze wszystkich województw w Polsce)
[3] „Raport AGD” Applia, 2018